W ostatnich latach odnowione budynki byłych fabryk stały się luksusowymi i atrakcyjnymi obiektami mieszkaniowymi. Tym jednak, którzy pragną posiadać stylowe, postindustrialne mieszkanie w łagodniejszym wydaniu, deweloperzy proponują tzw. soft lofty.

Industrialne wnętrze z ciepłą, drewnianą podłogą Fot. Kaczkan

Oryginalne przestrzenie loftowe, powstające poprzez rewitalizację starych fabryk, spichlerzy czy browarów, zlokalizowane są najczęściej na obrzeżach miast. Ich specyfika zakłada zachowanie elementów konstrukcyjnych budynku, a także pozostawienie autentycznego, surowego wykończenia z dominacją betonu, cegły, stali i kamienia. Dla tych, którzy nie chcą rezygnować z walorów estetycznych intrygującej postfabrycznej przestrzeni, a jednocześnie pragną cieszyć się komfortem, jaki dają możliwości współczesnego budownictwa, ciekawą propozycją mogą być soft-lofty. Są to budowane często w centrum miast obiekty mieszkalne, łączące industrialną surowość z przyjaznymi, ciepłymi elementami.

Loft w wersji soft

Umiejętne i wyważone połączenie industrialnej przestrzeni z łagodnymi akcentami to nie lada wyzwanie. Istnieje jednak kilka sprawdzonych sposobów, które pomogą „odczarować” surowość loftowego wnętrza. Niezawodne w tym przypadku okazuje się drewno. Naturalna drewniana podłoga natychmiast nada przestrzeni bardziej przytulnego charakteru, nie kolidując jednak z charakterystycznym, industrialnym klimatem wnętrza.

Dobrze w tej roli sprawdzają się podłogi dębowe Kaczkan o ciepłym, klasycznym odcieniu. W zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać, możemy wybierać spośród różnych klas selekcji drewna. Klasa natur pozwala osiągnąć najbardziej delikatny efekt estetyczny, jest to więc doskonała propozycja dla osób ceniących stonowaną elegancję. Natomiast klasy Rustical i Country dedykowane są odważnym miłośnikom natury, ponieważ obejmują deski o dynamicznym rysunku i zróżnicowanej kolorystyce. Na dużych przestrzeniach bardzo dobrze prezentować się będą deski o szerokościach 15 i 19 cm które sprawią, że wnętrze będzie wyglądało dostojnie i imponująco.

Ciekawym rozwiązaniem, coraz częściej stosowanym w nowoczesnych projektach architektonicznych, jest stosowanie podłogi wykończonej białym lub szarym olejem, który pozostawia subtelną poświa tę na jasnobrązowym dębie. Dużym uznaniem cieszy się również unikalna podłoga dębowa Champagne firmy Kaczkan, imitująca barwę surowego dębu, w której to wykończenie za pomocą lakieru UV  pozwala zachować naturalną barwę drewna. Jest to produkt stworzony  właśnie z myślą o surowych wnętrzach, w których dominują takie materiały jak beton, stal i szkło. Cenionym wybarwieniem jest także Dąb w klasie Country, wykończony za pomocą oleju białego. Duże rozmiary desek (najlepiej 19 cm x 200 cm) nadadzą surowemu pomieszczeniu lekkości i majestatu.

Ciepłe tonacje

Z surową cegłą idealnie współgra dębowa podłoga Fot. Kaczkan

Aby loftowe wnętrze przełamane ciepłem drewnianej podłogi było aranżacyjnie spójne i kompletne, warto wprowadzić do niego także drobne dodatki i dekoracje, podkreślające przyjazny klimat przestrzeni. Mogą to być wszelkiego rodzaju grubo tkane koce, pledy, narzuty czy dywany, których duże, organiczne sploty korespondować będą z naturalnymi  surowcami wykończeniowymi. Warto zdecydować się na dodatki w intensywnych, nasyconych kolorach, dzięki którym przestrzeń zyska nieco wigoru i dynamiki. Jednak cóż może skuteczniej ocieplać wnętrze jeśli nie żywy ogień?

Jeżeli zbudowanie prawdziwego kominka nie jest możliwe, warto pomyśleć o świecach lub lampionach, stworzonych np. z białego szkła spojonego na wzór wielkopowierzchniowych, loftowych okien jedynie surową stalą. W tworzeniu dużych powierzchni bardziej przytulnymi pomóc mogą także rośliny doniczkowe oraz lampy o ciepłym źródle światła. Ciekawym pomysłem na złagodzenie industrialnej surowości jest połączenie stylu loftowego ze skandynawskim. Jasne kolory ścian, dodatki w odcieniach szarości oraz obecność naturalnego drewna sprawią, że postfabryczna przestrzeń zyska bardziej przyjazne oblicze, nie tracąc nic ze swojej unikatowości.

Ciekawym rozwiązaniem dla nieco bardziej odważnych lokatorów jest też pomalowanie jednej ściany na intensywny kolor, np. nasyconą czerwień czy głęboki turkus. Mocna barwa ożywi pomieszczenie, nada mu wigoru i nietuzinkowego charakteru.